Battlefield 1942 Road To Rome (dodatek)

Gra Battlefield 1942 była swego rodzaju zaskoczeniem. Na etapie produkcji mówiło się o niej stosunkowo niewiele, z pewnością dużo mniej niż o Return To Castle Wolfenstein czy nawet Mobile Forces. Bomba wybuchła dopiero na etapie beta-testów... niektórzy gracze nie otrząsnęli się z szoku do dziś.

BOMBA ZNOWU TYKA

Firma Electronic Arts lubuje się w dodatkach. Właściwie co roku wypuszcza nowy, mocno poprawiony dodatek do słynnej FIFA 1996, zawierający ulepszoną grafikę i uaktualnione składy. Podobną taktykę stosuje w przypadku The Sims, jednej z najlepiej sprzedających się gier w historii PC. Czy to grzech? Nie sądzę. Wystarczy przecież spojrzeć na listy przebojów, by przekonać się, że gracze z wielką radością zaopatrują się w dodatki do swoich ulubionych gier. Ba, w niektórych przypadkach domagają się ich, pisząc długie petycje i drąc na sobie koszule w progach sklepów. To handel wymienny, zyskuje jedna i druga strona.

Dodatek do Battlefield 1942 pojawi się późną zimą 2003 roku, a więc w okolicach lutego-marca. Do jego uruchomienia niezbędna będzie podstawowa wersja programu. A co czeka na gracza w czasie jego wyprawy na Rzym? Cóż, autorzy rozszerzenia twierdzą, że pracując nad nim starali się trzymać niezwykle prostej filozofii, nierozłącznie powiązanej ze słowem 'więcej'. Battlefield 1942: The Road to Rome przyniesie bowiem więcej map, więcej pojazdów, więcej broni i więcej walki. Gracze wezmą więc udział w zupełnie nowej kampanii, rozgrywającej się we Włoszech i na Sycylii. Sześć nowych map pozwoli im spojrzeć oczyma żołnierza m.in. na:

- Operację Husky, czyli lądowanie na Sycylii sił 16 dywizji alianckich, do którego doszło w lipcu 1943 roku. Mimo zaciętego oporu ze strony wojsk feldmarszałków Rommla i Kesselringa wyspa została zdobyta w przeciągu miesiąca.

- bitwę pod Anzio, niewielkim, nadmorskim miasteczku w regionie Lacjum nad Morzem Tyrreńskim. W styczniu 1944 roku w ramach ataku na linię Gustawa desantował się tu VI korpus amerykańskiej armii pod dowództwem generała Lucasa. Operacja, mimo początkowych sukcesów, zakończyła się klęską, przede wszystkim wskutek nieumiejętnego wykorzystania efektu zaskoczenia. Niemcy próbowali jeszcze odbić region Anzio, jednak wskutek silnej obrony zrezygnowali.

- Monte Cassino, wzgórze w Apeninach w południowych Włoszech, na którym od ponad 1000 lat mieści się klasztor Benedyktynów. Monte Cassino liczy sobie 519 metrów, a w czasie II Wojny Światowej, wraz ze szczytami Monte Cairo, San Angelo i Passo Corno, tworzyło pas obronny, tzw. linię Gustawa, oddzielającą Rzym od Neapolu. W początkach 1944 roku Niemcy odparli trzy szturmy Aliantów. Na pomoc ściągnięto generała Andersa. W efekcie linia Gustawa została przełamana 18 maja 1944.

Nie wiadomo, czy w tej ostatniej misji pojawią się znane z piosenki czerwone maki. Z pewnością jednak nie zabraknie typowej włoskiej zabudowy (malutkich, bialutkich domków, w których dziś mieszkają ślicznie opalone dziewoje), charakterystycznej roślinności, wreszcie punktów charakterystycznych, znanych z turystycznych folderów, takich chociażby jak klasztor na Monte Cassino.

CORAZ WIĘCEJ SZCZĘŚCIA WKOŁO

W Battlefield 1942: The Road to Rome pojawiają się też nowe pojazdy. Do 30 wozów znanych z podstawowej wersji gry dołączą m.in. niemiecki BF-110 i brytyjski dwusilnikowy bombowiec Mosquito. Będzie też szybka włoska łódź typu torpedo, parę czołgów i działo przeciwpancerne. Wśród wojsk pojawią się Włosi oraz francuscy legioniści. Z broni - rifle grenade launcher, brytyjski Sten SMG i bayonet. Autorzy gry nie przewidują większych zmian, jeśli chodzi o silnik programu. Wiadomo jednak, że dodatek zainstaluje wszystkie łatki i poprawki, jakie do tej pory Electronic Arts wypuściło, a także poprawi kilka modeli, które nie przypadły graczom do gustu. Silnik programu zostanie dodatkowo zoptymalizowany, jednak większych różnic przeciętny gracz raczej nie dostrzeże. Nie zmieni to zapewne faktu, że Battlefield 1942: The Road to Rome stanie się wielkim przebojem.

Galeria