Pysiek
Administrator

Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 75 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Kę3n
|
Wysłany:
Pią 22:11, 06 Lut 2009 |
 |
Bismarck – niemiecki pancernik z okresu II wojny światowej. Główna jednostka, liczącego dwa okręty, typu Bismarck.
Historia
Budowę okrętu rozpoczęto 1 lipca 1936 roku w stoczni Blohm und Voss w Hamburgu. Pancernik "Bismarck" wszedł do służby w Kriegsmarine 24 sierpnia 1940 r. Jego dowódcą został komandor Ernst Lindemann. 28 września 1940 "Bismarck" wyszedł w swój pierwszy rejs do Gdyni (Gotenhafen), która miała być jego głównym portem postojowym. Okręt został przeznaczony wraz z "Scharnhorstem", "Gneisenau", "Prinz Eugenem" i "Tirpitzem" do działań mających wiązać okręty Royal Navy i tym samym umożliwiać innym jednostkom swobodę działania przeciwko konwojom zaopatrzeniowym.
Rozkazem z 22 kwietnia 1941 r. dowódca flotylli admirał Günther Lütjens nakazał rozpoczęcie akcji Rheinübung. Okręt flagowy dowódcy floty "Bismarck" i "Prinz Eugen" miały przebić się na północny Atlantyk i niszczyć aliancki tonaż. 5 maja na pokład okrętu wszedł Hitler, który wiązał duże nadzieje z okrętem. Grupa operacyjna - pancernik, ciężki krążownik i eskorta niszczycieli - wyszła w morze 19 maja, biorąc kurs na Cieśniny Duńskie. 21 maja okręty zacumowały w fiordzie w Bergen, gdzie zostały wykryte przez samoloty RAF. Do wykrycia i zniszczenia niemieckiej grupy dowódca Home Fleet admirał sir John Tovey wyznaczył armadę w skład, której wchodziły jednostki : "Prince of Wales", "King George V", "Hood", "Repulse" i "Victorious".
22 maja niemieckie pancerniki wyszły ponownie w morze kierując się na północ, na tzw. Drogę Duńską. 23 maja lewym trawersem minęły Islandię, osiągając granicę lodów, i obrały kurs na południe. Podczas tego manewru Bismarck został dostrzeżony przez brytyjski ciężki krążownik HMS Suffolk i wezwany potem do pomocy HMS Norfolk, do którego Bismarck otworzył nieskuteczny ogień. 24 maja doszło do spotkania grupy niemieckiej z Hoodem i Prince of Wales. W trakcie pojedynku artyleryjskiego został zatopiony największy brytyjski okręt HMS "Hood" a Bismarck został trafiony trzema pociskami kalibru 356 mm. Uszkodzenia spowodowały m.in. ograniczenie maksymalnej prędkości Bismarcka do 21 węzłów. Lütjens postanowił płynąć do portu w St. Nazaire i odkomenderował Prinz Eugena do prowadzenia samodzielnych działań. Prinz Eugen wziął kurs na Brest, do którego bezpiecznie dopłynął 1 czerwca. Mimo licznych manewrów Bismarckowi nie udawało się zerwać kontaktu z brytyjskimi jednostkami, które były wyposażone w radary. Bismarck stoczył krótką potyczkę z Prince of Wales oraz z samolotami z lotniskowca Victorious. W pościg za Bismarckiem, prócz okrętów już zaangażowanych w działania, Admiralicja rzuciła wszystkie jednostki operujące w tej partii akwenu: pancerniki Rodney i "Ramilies", krążownik liniowy "Renown", lotniskowiec "Ark Royal", krążowniki "Sheffield", "London", "Edinbourgh" i grupa 21 niszczycieli.
Mimo tak licznego pościgu 25 maja udało się Bismarckowi wymanewrować okręty brytyjskie i zerwać kontakt z pościgiem. Przez 31 godzin Bismarck płynął niezauważony w kierunku francuskich portów. Dopiero 26 maja o 10:30 Bismarck został namierzony przez załogę latającej łodzi Catalina, a Sheffield nawiązał kontakt wzrokowy z niemieckim pancernikiem o godz. 17:40. Admirał Tovey rozkazał samolotom z Ark Royal wykonanie ataku torpedowego. Atak samolotów Swordfish okazał się skuteczny; jedna z torped trafiła w stery Bismarcka, który stracił zdolność do manewrowania. Na pomoc Bismarckowi wysłano U-booty operujące w Zatoce Biskajskiej. Około 22:30 najpierw polski niszczyciel ORP Piorun, a potem angielski "Zulu" odkryły Bismarcka. Polski okręt wdał się w skuteczną wymianę ognia z pancernikiem, nie dając się trafić. 27 maja o godz. 08:43 dowódcy "King George V" i "Rodneya" zobaczyli uszkodzonego Bismarcka. Do tych okrętów dołączyły jeszcze "Norfolk" i ciężki krążownik "Dorsetshire". Wywiązała się zażarta bitwa. O godzinie 09:31 ciężka artyleria na Bismarcku zamilkła. Anglicy wstrzymali ogień o 10:16. O godzinie 10:25 ciężki krążownik Dorsetshire odpalił w stronę pancernika 2 torpedy, a w chwilę potem trzecią. Dziesięć minut później Bismarck zaczął pogrążać się w morzu, po czym przewrócił się do góry stępką i zatonął. Z 2220 zaokrętowanych na Bismarcku marynarzy uratowało się 115 rozbitków.
Ostateczne rozstrzygnięcie, co było przyczyną zatopienia Bismarcka jest dyskusyjne. Anglicy twierdzą, że pancernik zatonął na skutek trafienia przez torpedy wystrzelone z krążownika "Dorsetshire", natomiast Niemcy uważają, ze pływalność okrętu do końca nie była zagrożona, i że pancernik zatonął na skutek odpalenia przez załogę ładunków wybuchowych umieszczonych w dnie okrętu.
źródła : [link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 2 razy
|
|